Po dzisiejszym głosowaniu, Komisja PE (ITRE) przyjęła stanowisko w sprawie kluczowego rozporządzenia i dyrektywy nt. unijnego rynku wodoru oraz gazu ziemnego i gazów odnawialnych.
Jako sprawozdawca i główny negocjator PE w tej sprawie, Jerzy Buzek z zadowoleniem przyjął wynik głosowania jako kolejny krok w kierunku budowy rynku zielonego wodoru.
– Dzięki temu prawodawstwu tworzymy dobrze wyważone ramy prawne, które zapewniają przewidywalność i zachęcają do inwestycji w tworzenie szkieletu europejskiej infrastruktury wodorowej, przy jednoczesnym zwiększeniu produkcji i wykorzystania ekologicznego i niskoemisyjnego wodoru oraz biometanu. Wodór jest paliwem, które uczyni Europę bardziej odporną gospodarczo, konkurencyjną w skali globalnej i pomoże w walce ze zmianami klimatycznymi – powiedział były premier.
Celem nowej legislacji jest budowa rynku wodorowego i biomemetanowego, a także infrastruktury pozwalającej wytwarzać, magazynować i przesyłać te paliwa, również dzięki wykorzystaniu i dostosowaniu istniejącej infrastruktury służącej do transportu gazu naturalnego. Proponowane regulacje tworzą uproszczone ramy prawne dla:
- certyfikacji i handlu niskoemisyjnymi gazami,
- rozdziału właścicielskiego między producentami, dostawcami i operatorami sieci przesyłowych, aby uniknąć konfliktu interesu;
- dekarbonizacji gazu naturalnego przez mieszanie go z wodorem w ustalonych proporcjach i umożliwienie transportu mieszanek wodorowych w istniejącej infrastrukturze;
- zmiany przeznaczenia istniejących sieci przesyłowych i dystrybucyjnych z gazu na wodór.
Co dalej z pakietem wodorowo- gazowym?
Stanowisko negocjacyjne w tej sprawie musi teraz zająć też Rada, czyli państwa członkowskie. Jerzy Buzek prognozuje jednak, że Rada nie przyjmie tego stanowiska w czasie sprawowania prezydencji w UE przez Szwecję, ale być może w drugim półroczu tego roku, gdy prezydencję z rąk Sztokholmu przejmie Hiszpania.
Dlaczego wodór jest potrzebny UE i Polsce?
Wodór umożliwia ograniczenie emisji gazów cieplarnianych: można go spalać zamiast gazu i węgla i wykorzystywać w sektorach, w których trudno obniżyć emisje, np. produkcja stali, nawozów. Może być też wykorzystywany w transporcie. Pierwsza wodorowa jaskółka w Polsce już jest. To testowe jazdy autobusów miejskich napędzanych wodorem i co ważne wyprodukowanych w Polsce. Ogromnie ważne jest abyś produkowali wodór biometan i inne zielone gazy lokalnie – tym samym uniezależniając się od zewnętrznych dostawców.
Wodór jako alternatywa do rosyjskiego gazu.
– Walka ze zmianami klimatycznymi i szybkie odejście od wszystkich rosyjskich źródeł energii w odpowiedzi na zbrodniczą inwazję na Ukrainę wymagają od nas przyspieszenia czystej i sprawiedliwej transformacji energetycznej oraz dostosowania rynku. Chcemy przyspieszyć rozwój biometanu i stworzyć zachęty dla producentów i konsumentów do przejścia na ekologiczny i niskoemisyjny wodór. – podkreśla europoseł.
Co z sieciami wodorowymi?
Przestawiając się z gazu kopalnego na zielony możemy częściowo wykorzystać lub przekształcić istniejące gazociągi, co znacznie obniży koszt transformacji.
- W skali makro Polska skorzysta z budowy europejskiej sieci wodorowej, bo z sześciu korytarzy transportowych na kontynencie aż dwa przechodzą przez nasz kraj.Znakomicie ułatwi to dostęp do infrastruktury przesyłu wodoru - zarówno producentom, jak i odbiorcom tego paliwa – podkreśla Jerzy Buzek.
Warto zapoznać się z Europen Hyrogen Backbone - sojuszu 31 europejskich operatorów infrastruktury gazowej - aby poznać najnowsze informacje i mapy planowanych szkieletów wodorowych.
Ile wodoru i kiedy?
Unijna Strategia Wodorowa zakłada do 2030 uruchomienie elektrolizerów o mocy 40 GW, które wyprodukują do 10 mln ton wodoru.
W Polskiej Strategii Wodorowej rząd deklaruje, że do 2030 roku w naszym kraju moc instalacji do produkcji niskoemisyjnego wodoru osiągnie potencjał 2 GW. Ma też powstać pięć dolin wodorowych, a po polskich drogach będzie się poruszało od 800 do 1 tys. autobusów napędzanych wodorem. Wzrastać będzie jego zastosowanie w energetyce, ciepłownictwie, transporcie i przemyśle.
Czy Polska może stać się potęgą wodorową?
Polska jest trzecim co do wielkości producentem wodoru w UE, ale nie jest to wodór zielony. Wykorzystujemy go jedynie w zakładach przemysłowych do produkcji amoniaku lub w petrochemii. Szersze plany wykorzystania wodoru w transporcie mają zarówno spółki Skarbu Państwa jak i prywatni inwestorzy. PKN Orlen uruchomił w Krakowie swoją pierwszą w Polsce mobilną stację tankowania wodoru, a podobne obiekty budowane są w Katowicach i Poznaniu. Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin będzie już za moment produkować zielony wodór z biomasy. Są to na razie projekty pilotażowe, natomiast na wielkoskalową produkcję będziemy musieli poczekać. Strumień inwestycji płynie obecnie z budżetu UE w badania naukowe ukierunkowane na ograniczenie kosztów i energochłonności procesu wytwarzania zielonego wodoru. To nad czym również pracujemy w Brukseli to chociażby obniżki taryfowe, promowanie handlu transgranicznego gazami odnawialnymi w UE czy zapewnienie im równego dostępu do rynków hurtowych.
Trzeba pamiętać, że ważnym elementem produkcji zielonego wodoru, oprócz elektrolizerów i wody są znaczne moce zainstalowane w OZE. Uchwalona w końcu ustawa wiatrakowa (z odległością minimum 700 metrów od zabudowań), problemy z przyłączaniem instalacji fotowoltaicznych, czy brak środków KPO na inwestycje w OZE nie wróżą dobrze dla rozwoju rynku OZE.
Eksperci wiążą wielkie nadzieje z morskimi farmami wiatrowymi. Szacują, że w Polsce może do 2040 roku powstać sieć przesyłu zielonego wodoru poprzez połączenie morskich farm wiatrowych na północy z zakładami przemysłowymi na południu. A planowany magazyn gazu Damasławek mógłby zostać wykorzystywany do przechowywania wodoru.
Kadry wodorowe na Śląsku.
Podczas gdy Jerzy Buzek pracuje nad Pakietem wodorowo - gazowym w Brukseli, jego Alma Mater rozpoczyna kształcenie kadr dla sektora wodorowego. Politechnika Śląska we współpracy z Grupą Veolia Polska uruchomiła nowy profil studiów MBA: Technologie Wodorowe i Transformacja Energetyczna. Kształcenie kadry jest kluczem do sukcesu.
Powiązane artykuły:
„Jerzy Buzek, Ryszard Pawlik: Czas na Baltic Pipe 2.0”.
„Wodór nas wyzwoli? Jerzy Buzek dla Wyborcza.biz: To bezpieczeństwo i samowystarczalność”.
„Buzek. Wodór to nasza przyszłość".
„Jerzy Buzek będzie nadzorował przepisy o transformacji sektora gazowego kluczowe dla Polski”.